Poznaj regionalne przysmaki Dolnego Śląska.

Każdy z nas potrafi jednym tchem wymienić przynajmniej kilka specjałów kuchni włoskiej, francuskiej, a nawet japońskiej. Z kuchnią dolnośląską natomiast możemy już mieć problemy. Najwyższy zatem czas to zmienić, bowiem, w odróżnieniu od wyżej wymienionych, nie serwuje ona ani surowych ryb, ani glonów, ani nawet ślimaków. Czego zatem powinniśmy się spodziewać?

 

Przede wszystkim tego, że będzie smacznie. Na tyle smacznie, że spośród 1120 potraw z całej Polski, wpisanych na oficjalną listę potraw tradycyjnych, aż 38 pochodzi tylko z Dolnego Śląska.

Na kuchnię tego regionu  nałożyła się z pewnością jego barwna historia i wielokulturowość, które spowodowały, że mozaika smaków Dolnego Śląska nie ma sobie równych. Z oczywistych względów nie będziemy tu wymieniać wszystkich produktów – skupmy się tylko na wybranych, a reszty... cóż, przyjedźcie  i posmakujcie sami :)

 

Punkt nr 1 na naszej liście to Twaróg Sudecki, wytwarzany w Kamiennej Górze od zakończenia II wojny światowej. Smakowity twaróg wybornie smakuje sam, ale może też stanowić składnik innych potraw, jak np. ulubionego dania tkaczy lnu spod Kamiennej Góry, na które składają się ziemniaki z twarogiem i olejem lnianym.

 

Punkt drugi to oryginalny Chleb Głogowicki, wypiekany na naturalnym zakwasie (to jeszcze można zrozumieć) oraz na ... liściach kapusty (to już dosyć niecodzienne rozwiązanie, ale za to nadające chlebowi wyjątkowego aromatu). Dzięki wyjątkowej recepturze, chlebek posiada wyjątkowo chrupiącą, grubą skórkę i długo zachowuje świeżość (choć trudno powiedzieć jak długo - z reguły bowiem szybko znika).

 

A ponieważ po skończonym posiłku dobrze jest zwilżyć gardło, koniecznie należy spróbować prawdziwego śląskiego wina. Winorośle były uprawiane na terenach Europy Środkowej już od  wczesnego średniowiecza. Źródła podają, że od roku 1150 klasztory na Śląsku produkowały wino, głównie na potrzeby mszalne. Co więcej Środa Śląska, gdzie historia uprawy winorośli sięga roku 1216, przez 200 lat była znana jako miasto wina, czego odbicie znajdujemy również w jej herbie. Dlaczego jednak śląskie wina, mimo znakomitych walorów smakowych, nie zrobiły światowej kariery? Przyczyną była klęska nieurodzaju, która dotknęła Śląsk w XV wieku, zaś toczące się później wojny dopełniły dzieła. Skutkiem tego, zamiast w wielkich winnicach, mogących poszczycić się znaną marką, uprawa winorośli przetrwała głównie w małych, przydomowych winniczkach. Tradycję uprawy winorośli na większą skalę postanowiła przywrócić winnica w Miękini, produkująca dziś takie szczepy, jak Chardonnay, Sauvignon Blanc lub Merlot.

 

Powiązane artykuły

O nas

Wszystko co najlepsze w Karpaczu znajdziesz u nas! Zapraszamy do naszej bazy noclegowej oraz do korzystania z wielu atrakcji zimowych i nie tylko!

Kontakt

Telefon: 634 283 120
E-mail: kontakt@hotel-aviator.pl
 

Jak do nas dotrzeć?

Polecamy